Kochani, oprócz klasycznych życzeń zdrowia, radości, miłości, szczęścia, sukcesów i oczywiście spełnienia najbardziej szalonych marzeń chciałabym życzyć Wam wiary w siebie! Bądźcie silni, konsekwentni i wbrew wszelkim przeciwnościom, realizujcie swoje plany (zarówno te niedorzeczne jak i ambitne)!

WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

W trójmieście trwa gorączka przedświątecznych zakupów, a ja zaszyłam się w domu i nadrabiam zaległości. Jeszcze nie mam wszystkich prezentów, ale drżę na myśl o niekończących się kolejkach przy kasach. Wykorzystam ten dzień na podzielenie się wrażeniami z wyjazdu do Olsztyna.
Zaplanowaliśmy, że będziemy odpoczywać i robić "nic", a Marta i Maciek zaplanowali dla nas wycieczkę krajoznawczą :). Chwała im za to! Dzięki nim miałam okazję zobaczyć jak bardzo zmienił się Olsztyn!

Ruszyło kilka ważnych inwestycji, które z pewnością wpłyną na poprawę życia mieszkańców i zaskoczą przyjezdnych. Olsztyn doczekał się Parku Naukowo- Technologicznego z Inkubatorem Przedsiębiorczości i Galerii Warmińskiej z bardzo ciekawą elewacją. Rewitalizacji doczekały się Teatr im. Stefana Jaracza oraz Tartak Raphaelsohnów - wyglądają imponująco!. Nawet Ratusz zmienił swoje oblicze - różową dotąd wieżę przemalowano na kolor szary! Oddano do użytku kompleks biurowo mieszkalny Warmia Towers, ale to nie koniec inwestycji, ponieważ wkrótce w panoramie miasta zarysują się kolejne biurowce, obwodnica zminimalizuje korki a przez centrum będzie mknął tramwaj.

Właściwy teatr Jaracza :) Źródło: Radio Olsztyn

 Największe wrażenie zrobiło na mnie Muzeum Nowoczesności, które powstało w odrestaurowanym budynku Tartaku Raphaelsohnów. Znajdziecie tu nie tylko zbiór ciekawych eksponatów (rycin, zdjęć, pocztówek, modeli, elementów z różnych dziedzin życia), ale także wiele interaktywnych niespodzianek np. ruchome modele silników,  trójwymiarowe zdjęcia, niespodzianki dźwiękowe czy malutkie atelier, w którym można zrobić zdjęcie w stylu vintage. Nie sposób się tu nudzić!. 







 

Zrobiłyśmy sobie zdjęcie w windzie!

Ja i M. w atelier.

Selfie

 Architekci krajobrazu i planiści znajdą tu kilka cennych map, które obrazują zagospodarowanie Olsztyna na początku XX wieku. Zobaczcie jak zmienia się dworzec główny.

Wizualizacja Dworca Głównego w Olsztynie. autorzy: pracownia FS&P Arcus olsztyn.wm.pl

Wizualizacja Dworca Głównego w Olsztynie. autorzy: pracownia FS&P Arcus olsztyn.wm.pl

Muzeum przylega do Parku Centralnego, który dotąd był terenem zapomnianym przez miasto. Obiekt został okrzyknięty "najpiękniejszą zieloną wizytówką stolicy Warmii i Mazur". Ja się z tym do końca nie zgadzam (i pewnie teraz posypią się negatywne komentarze! Zawsze tak jest z subiektywną oceną). Zacznę od pozytywnych wrażeń. Bardzo podoba mi się fontanna, dobra komunikacja pieszo- rowerowa i plac zabaw dla dzieci. Jedyne co mnie zastanawia, to dobór i jakość małej architektury. Dlaczego w każdej części parku są inne ławki i śmietniki?. Brakuje przez to spójności. Zastanawiam się też, dlaczego ustawiono tu drewniane stoły i ławki, które swoją stylistyką nawiązują bardziej do skansenu, albo knajpki na Krupówkach aniżeli do parku miejskiego.

Ogromne wrażenie robi także przytań nad jeziorem Ukiel z plażą miejską.  Powstał tu nowoczesny kompleks z ciekawymi rozwiązaniami. Mi szczególnie spodobała się mała architektura - betonowe siedziska o nieregularnych kształtach, drewniane  leżaki i punkt widokowy na skarpie (składający się z drewnianych tarasów). Znajdziecie tu także plac zabaw z siłownią, boiska do gry w siatkówkę, prysznice po chmurką a w okresie zimowym lodowisko. To przyjazne miejsce, które oferuje wiele możliwości - zachęca do spacerów, rekreacji i odpoczynku na świeżym powietrzu. Brawo dla kreatywnych ludzi z grupy DŻUS Architekci z Olsztyna! Nie mogę się doczekać lata!

Dotychczas dzieliliśmy się z Wami wybranymi koncepcjami nowoczesnych ogrodów. Dziś - dla odmiany - ogród w stylu klasycznym z detalami nawiązującymi do ogrodów francuskich. Znawcy tematu dopatrzą się także elementów ogrodu angielskiego.To nie tylko dowód na to, że architekci krajobrazu są wszechstronni, ale także nasz powrót do korzeni (moje pierwsza praca inżynierska była ściśle związana z ogrodami zabytkowymi). 

 Zgonie ze sztuką ogrodową wprowadziliśmy do przestrzeni urozmaicenie. Ogród został podzielony na kilka wyraźnych wnętrz - ich wielkość i funkcja są ściśle związane z budynkiem. Na froncie, gdzie do zagospodarowania pozostał długi wąski pas, zaproponowaliśmy utworzenie podjazdu oraz części użytkowej. To tu zostanie zlokalizowane niewielkie pomieszczenie gospodarcze. Przestrzeń podzielono za pomocą furty opartej na murze z cegły rozbiórkowej.W części przejściowej (już w maju!) pojawi się element wodny z przelewem.

Wnętrze z węzłowym parterem oraz zegarem słonecznym pełni przede wszystkim funkcję reprezentacyjną. Ponadto łączy wszystkie wnętrza w spójną całość za pomocą wygodnych ścieżek. Rozstawione gdzieniegdzie donice dodają ogrodowi więcej uroku. 

Z niecierpliwością czekamy na maj. Jesteśmy na etapie doboru małej architektury. Która szkarnia oddaje charakter ogrodu?