, ,

Wycieczka do Kaktusiarni ( po kolczaste inspiracje :-) )

21:00



Czy istnieją gatunki kaktusów, które zimują w gruncie? Co zrobić, żeby kaktusy zakwitły? Czy to prawda, że  nie trzeba ich podlewać? Czy w ogóle trzeba o nie dbać? Po odpowiedzi na te pytania ruszyłam do Rumi - do największej w Polsce i jednej z największych w Europie kolekcji kaktusów i innych sukulentów.





Gospodarstwo ogrodnicze państwa Andrzeja i Łucji Hinz obejmuje 7 szklarni oraz teren otaczający dom. Tu królują kaktusy i sukulenty! Kolekcja jest imponująca składa się na nią ponad  5000 różnych gatunków i form sukulentów pochodzących z całego świata!. To niewątpliwie jedna z ciekawszych atrakcji turystycznych tego regionu    nie tylko doceniana przez turystów ale promowana przez lokalne władze i wielokrotnie wyróżniana na wystawach.
Właściciele związani są z kaktusami od pokoleń, kolekcjonowanie ich i hodowla to po prostu rodzinne hobby, dlatego wstęp do kaktusiarni jest bezpłatny. Właściciel ciepło przyjmuje gości, oprowadza po swojej bogatej kolekcji i z pasją opowiada o gatunkach, ich pochodzeniu oraz codziennej pielęgnacji.
 




Kaktusy to niezwykłe rośliny, które świetnie sobie radzą w niezwykle skrajnych warunkach siedliskowych. Zalicza się je do sukulentów (w języku łacińskim succulentus oznacza soczysty). To rośliny, które przystosowały się do życia tam, gdzie panują wysokie temperatury i jest ograniczony dostęp do wody. Dzięki miękiszowi wodnemu (specjalnie wykształconej tkance wodnej), specyficznej budowie oraz fizjologii są w stanie przez długi czas magazynować wodę, która jest niezbędna do życia. 

Kaktusy oraz inne sukulenty występują na całym świecie – wszędzie, z wyjątkiem obszarów chłodnych (co pewnie nikogo nie dziwi :)). Największa ilość gatunków występuje na kontynencie amerykańskim (ponad 3000), często można spotkać je także w Afryce. Preferują rozległe tereny pustynne, półpustynne, sawanny i prerie.
Wśród nich znajdziemy miniaturki, które nie przekraczają wysokością kilku centymetrów jak np. żywe kamienie, kilkunastometrowe okazy, rzadziej drzewa. Czy wiecie, że największym sukulentem drzewiastym jest Baobab Grandidiera?
   



Co pozwala sukulentom na przetrwanie w tak trudnych warunkach?
Podczas długotrwałej suszy sukulenty mogą gromadzić wodę w mięsistych  łodygach (kaktusy), liściach (aloes) bądź korzeniach (Pachypodium lamerei var. Ramosum). Sukulenty nie tylko gromadzą wodę, ale oszczędnie nią gospodarują. Przed nadmierną transpiracją chroni je gruba, wielowarstwowa skórka, warstwa kutykuli a niektóre gatunki wytwarzają dodatkowo warstwę włosków. Ponadto charakteryzują się niezwykle powolnym metabolizmem. Należą do najwolniej rosnących roślin na świecie! System korzeniowy sukulentów jest zazwyczaj płytki, ale dość rozlegle rozbudowany. Po długim okresie suszy końcówki korzeni zamierają, ale jak tylko napotkają odrobinę wody to w krótkim czasie system odżywa, rozwija się i rośliny są w stanie ponownie pobierać wodę.

Mogłoby się wydawać, że ze względu na swoje niezwykłe zdolności kaktusy i sukulenty nie wymagają żadnej pielęgnacji. Nic podobnego! Żeby cieszyć się kwiatami i szybkim wzrostem rośliny trzeba zrozumieć jej fizjonomię i potrzeby. Podstawowe zasady pielęgnacji przekazał mi Pan Andrzej Hinz – doświadczony hodowca:

1) Rośliny sadzimy do odpowiednio przygotowanego podłoża:  

1/3 torfu

1/3 gruboziarnistego żwiru

1/3 gleby kompostowej (pH 4,5 -6)

2) Kaktusy źle znoszą przesadzanie. Bardzo powoli rosną , dlatego najlepiej przesadzać je co 3 lata. Przesadzamy  w okresie wegetacji (od maja do  listopada).

3) Kaktusy jak każda inna roślina potrzebują systematycznego podlewania! Podlewamy tylko latem, w niewielkich ilościach i tylko w ciepłe dni!!! Najlepiej deszczówką, która ma odpowiednie pH w granicach 5,5 – 6. Wodę z kranu należy zakwaszać.

4) Okres zimowy to okres tzw. spoczynku, który trwa od listopada do lutego. To czas,
w którym roślin nie należy podlewać. Jeśli roślina jest przechowywana w pomieszczeniu
o temperaturze wyższej niż 10oC należy ją raz w tygodniu delikatnie spryskać wodą za pomocą rozpylacza. Kaktusy i sukulenty potrzebują okresu spoczynku aby
w okresie wegetacji rozpocząć kwitnienie.
 


W Polsce większość gatunków niestety nie nadaje się do uprawy w gruncie. Ich rozwój ograniczają surowe zimy, podczas których mróz może rozerwać wypełnione wodą, soczyste tkanki miękiszowe. Mam jednak dobrą wiadomość dla wielbicieli kaktusów. Istnieje kilka gatunków, które świetnie dają sobie radę w naszym klimacie. W kaktusiarni polecono mi opuncje, które wyselekcjonował Pan Andrzej po latach prób i błędów.

Prawdziwym kolczastym Eskimosem jest Opuntia phaeacantha var. Camanchica. W okresie zimowym jej pędy nieco się marszczą (jak widać na poniższych zdjęciach), ale w kolejnych latach po posadzeniu opuncja rozrasta się. W dobrych warunkach co roku powinien pojawić się jeden człon. W okresie wegetacyjnym, zwykle w lipcu pięknie kwitnie. Wieloczłonowe, starsze rośliny pokładają się. W ten sposób zmniejszają powierzchnię asymilacji. Opuncje nie wymagają okrywania na zimę ani podlewania w tym okresie czasu.

Opuntia phaeacantha var. Camanchica - pomarszczone człony; roślina zaczyna się pokładać
Opuntia phaeacantha var. Camanchica jesienią
Na stronie Polskiego Towarzystwa Kaktusowo - Sukulentowego  http://www.kaktusy-sukulenty.pl znajdziemy szczegółowe opisy odmian zimotrwałych kaktusów – takich jak Opuntia Fragilis, Opuntia Phaeacantha i Opuntia Humifusa.

Kaktusiarnia jest otwarta w dni powszednie w godz. 9.00-17.00, w soboty od godz. 9.00-15.00 natomiast w niedziele i święta po uprzednim uzgodnieniu pocztą elektroniczną lub  telefonicznie 512 - 459 - 225, (58) 671-44-44. Na terenie Kaktusiarni prowadzony jest sklep. Małe sadzonki można nabyć także w sklepie Internetowym prowadzonym przez Państwa Hinz.
Oprócz bogatej kolekcji sukulentów właściciele hodują kury jedwabiste (Silki), gołębie  oraz króliki. To atrakcja skierowana głównie dla najmłodszych. Więcej informacji znajdziecie  na stronie: www.kaktusiarnia.pl
 
Kury jedwabiste Silki

Dla prawdziwym fanów kolczastych piękności podzielę się zdjęciami oryginalnych bukietów ślubnych (autor niestety nieznany, znalazłam je w swoim archiwum... szkoda, że nie podpisałam ;( )  Przyznajcie, że to dość oryginalne rozwiązanie jak na romantyczny bukiet ślubny prawda? Mi osobiście baaardzo się podoba :)


You Might Also Like

0 komentarze

O MNIE

Projektant ogrodów, dekorator i grafik w jednym. Ambitna, pedantyczna - lubi ład, porządek i dba o każdy detal, niepoprawna optymistka. Lubi wszystko co kreatywne, twórcze, nieschematyczne i pomysłowe . Szanuje tradycję i bogatą historię ogrodów, jednocześnie śledzi trendy i wprowadza nowatorskie rozwiązania do przestrzeni. Realizuje swoje marzenia w autorskim studiu wraz z innymi pasjonatami architektury krajobrazu, ogrodnictwa i sztuki.

A TO CIEKAWE

RHS Chelsea Flower Show 2015 - fotorelacja

The M&G Garden 2015 The Retreat Jo Thompson Ta niesamowita wizualizacja The M&G Garden najlepiej oddaje ducha tegorocznej wyst...