, , , ,

Moja przygoda z filcowaniem

23:03



Jakiś czas temu, u jednej z moich koleżanek widziałam oryginalnie ozdobiony sweter i pękałam z zazdrości. Przy dekolcie miała doszyte kwiaty i kule z filcu. Zastanawiałam się jak powstają takie cuda? Bardzo chciałam się nauczyć tej sztuki, ale nie wiedziałam gdzie mam się zgłosić (poza tym nigdy nie było czasu.. życie w biegu). Kilka dni temu otrzymałam zaproszenie na warsztaty od dawno, dawno niewidzianej znajomej :)  i ucieszyłam się!!!!
Początkowo wahałam się czy się wybrać, bo oferta skierowana była głównie dla dzieci i rodziców. Pomyślałam jednak, że w sezonie na pewno nie znajdę na takie dodatkowe zajęcia czasu i wszelkie wątpliwości mnie opuściły! Nie wiedziałam czego mogę się tam spodziewać, dlatego spakowałam guziki, igły, nitki... i nawet wymyśliłam sobie pierwsze zadanie :).

Zajęcia odbyły się w  Galerii Twórczego Rozwoju Lustro (kontakt znajdziecie na samym dole). Już przy pierwszym zadaniu przekonałam się ile wysiłku trzeba włożyć w wykonanie najprostszych elementów! A Ile wymaga to cierpliwości! Trzeba wałkować, wałkować i wałkować… końca nie widać! (śmiechu przy tym było co niemiara! ). Nauczyłam się podstaw filcowania na mokro,  które pozwalają na wykonanie wielu pomysłów. Na zajęciach zrobiłam swój pierwszy wisiorek  oraz kolczyki (trochę odbiegały od programu, ale  tu przecież  chodzi o kreatywność :) )! Wróciłam do domu  nieco zmęczona ale bardzo szczęśliwa :) To był rewelacyjny pomysł!

Z filcu można stworzyć przeróżne rzeczy - biżuterię,  zabawki, elementy odzieży, ozdoby do domu...  Poniżej przepis na  kolczyki w kształcie kalii oraz wisiorek  :)
Od koloru do wyboru :)

Przygotowujemy czesankę wełnianą w wybranych kolorach i układamy ją na folię bąbelkową. Ja wybrałam modne w tym roku odcienie szarości i mięty.  Do spryskiwacza wlewamy mydło w płynie lub płyn do mycia naczyń. Zwilżamy czesankę, zwijamy folię bąbelkową  jak naleśnik i wałkujemy, wałkujemy, wałkujemy.... aż powstanie twardy i suchy "dred". Dla utrwalenia efektu dziełko można polać wrzątkiem po czym zahartować  zimną wodą. Gdy wałek wyschnie kroimy go na plasterki i tworzymy kompozycję. Wałeczki łączymy za pomocą nitki, żyłki, muliny w dowolny sposób (można szeregowo, można poplątać).

W sklepach internetowych można kupić akcesoria do tworzenia biżuterii np. zapięcia do wisiorków. 

Kolczyki powstają w podobny sposób. Tylko zamiast wałkowania - masujemy. Wkładamy czesankę między dwie folie bąbelkowe, zwilżamy wodą z mydłem i zaczynamy masować. Masujemy z wyczuciem przez 10 minut (żeby płatki były odpowiednio cienkie). Jak materiał wyschnie i będzie już dobrze sfilcowany to możemy wycinać dowolne wzory. Ja wycięłam kształt kropli a następnie uformowałam kwiat kalii. Dodałam filcowe kuleczki i złoty drucik. Jestem dumna ze swojego dzieła :).


Podaję adres dla kreatywnych i poszukujących nowych  zajęć  :)
Galeria Twórczego Rozwoju Lustro
ul. Pilotów 19D / 13
80-460 Gdańsk – Zaspa

You Might Also Like

0 komentarze

O MNIE

Projektant ogrodów, dekorator i grafik w jednym. Ambitna, pedantyczna - lubi ład, porządek i dba o każdy detal, niepoprawna optymistka. Lubi wszystko co kreatywne, twórcze, nieschematyczne i pomysłowe . Szanuje tradycję i bogatą historię ogrodów, jednocześnie śledzi trendy i wprowadza nowatorskie rozwiązania do przestrzeni. Realizuje swoje marzenia w autorskim studiu wraz z innymi pasjonatami architektury krajobrazu, ogrodnictwa i sztuki.

A TO CIEKAWE

RHS Chelsea Flower Show 2015 - fotorelacja

The M&G Garden 2015 The Retreat Jo Thompson Ta niesamowita wizualizacja The M&G Garden najlepiej oddaje ducha tegorocznej wyst...